-piszę ten list, a może wiersz
tak pierwszy raz
bo jakże było pisać
gdy byłaś przy mnie przez tyle lat
gdy mnie uczyłaś
jak dzieckiem być
jak kochać ludzi
jak w zgodzie żyć
jak się uśmiechać
gdy życie boli
i jak szczęściem
cieszyć się do woli
przyszłam do Ciebie
z bukietem kwiatów
gdzie ciężka płyta
a nad nią krzyż
pierwszy raz tutaj
Ty mnie nie witasz
nie uśmiechasz się
o nic nie pytasz
jakże to tak
stoję i patrzę w kamienną płytę
i taka cisza
i tylko słona kropla upadła z hukiem
może to łza
może deszcz
a chciałam Ci tylko życzyć
już nic… cichutko
to tylko łza
to nic…